W szkole nie byłam zbyt dobra z geografii ale bardzo mnie ujęło to co przed chwilą usłyszałam wiec sie tym z Wami chcialam podzielić:
Geograficzny dialog w autobusie między dzieciakami 8-10 lat:
- A myślicie, że w Rosji mają stany tak jak w Stanach?
- Niee, oni tam mają prowincje.
- Za to w Niemczech mają landy...
- A co to są te landy?
- No np. Disneylandy!
Idąc tropem tej myśli terytorialnej, nic innego jak to, że my w Polandii mamy grody, Kaczogrody
:p
Dobrego dnia everyone ;)